Borowa Ciotka to kaszubska Pani lasu, opiekunka, to taki dobry duch, przyjazny tym ludziom, którzy szanują przyrodę.

Aby w młodych ludziach kształtować umiłowanie ziemi kaszubskiej, małej ojczyzny, a także uczyć szacunku do tradycji, ale też podziwiania pięknego środowiska naturalnego regionu, w którym mieszkamy, w ramach kolejnej kaszubskiej wycieczki wybraliśmy się 10 listopada do Gdyni, do restauracji o nazwie „Borowa Ciotka” na warsztaty kulinarne i słuchanie opowieści o dawnych czasach.

Dzieci i młodzież pod opieką siostry Maryny Shiakhtsiuk i Hanny Dettlaff uczyły się przygotowania ciasta, wkładania farszu w postaci białego sera lub jabłek oraz lepienia pierogów. Kiedy danie gotowało się uczniowie słuchali opowieści o duchach kaszubskich i związanych z nimi dawnymi zwyczajami oraz mogły obejrzeć, a nawet dotknąć naczyń kuchennych już dzisiaj nieużywanych jak, np. drutowanych garnków czy sita. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się także nosidła i każdy mógł spróbować noszenia na nich, np. dwóch plecaków.

Przygotowane przez uczniów pierogi smakowały wyśmienicie z cukrem i kwaśną śmietaną, a niektórzy z uczestników zaplanowali sprawdzenie tej nowej umiejętności w domu.

                                                                                            H.D.

Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com